Wiecie, że jeszcze można kupić wiśnie? Poszukajcie dobrze na targu! Można dostać jeszcze późną odmianę, z dużymi owocami i kolorem ciemnobordowym, prawie czarnym.
Składniki na 5 małych słoików:
Wiśnie przebieramy i opłukujemy. Drylujemy.Przekładamy do garnka i zasypujemy
cukrem. Czekamy chwilę,aż owoce puszczą sok lub od razu podgrzewamy,
ciągle mieszając. Pod wpływem ciepła wiśnie puszczą sok. Pamiętamy o częstym mieszaniu. Gdy owoce się
zagotują, zmniejszamy gaz. Gotujemy około 15-20 minut, aż sok się
zredukuje i konfitura zgęstnieje i stanie się szklista. Jeśli nie mamy pewności, czy konsystencja
jest już dobra, wylewamy łyżeczkę konfitury na talerzyk. Gotowa konfitura po
przestudzeniu będzie ciągnąca i gęsta.
Słoiki wyparzamy, osuszamy i nakładamy gorącą konfiturę. Odwracamy na 10-15 minut do góry dnem.
Po tym czasie ponownie odwracamy słoiki i odstawiamy do przestudzenia.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz