Jak każdy przepis na muffinki ten również jest błyskawiczny i nie zabierze nam wiele czasu. Muffinki są wilgotne i delikatne. Świetnie sprawdzą się jako deser, drobna przekąska lub nawet jako śniadanie ze szklanką mleka. Ich wielką zaletą jest fakt, że są częściowo zrobione z ricotty, co obniża kaloryczność, a jednocześnie podnosi walory odżywcze. Poza tym muffinki jabłkowe możemy robić przez cały rok, jabłka są wszak ogólnie dostępne.
Moje muffinki posypałam cukrem pudrem, pasuje tu jednak także polewa, lukier lub kuwertura, jednak podniosą znacznie kaloryczność muffinek.
Składniki na 16 sztuk:
- 3 jabłka
- 250g mąki
- 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 cytryna
- 1 szczypta soli
- 100g rodzynek
- 250g sera ricotta
- 150 ml mleka
- 100g cukru
- 125 g masła
- 2 jajka
- cukier puder do posypania
Jabłka myjemy, obieramy, usuwamy gniazda nasienne. Ścieramy jabłka na tarce na dużych oczkach. Cytrynę myjemy w gorącej wodzie, osuszamy. Ścieramy skórkę do miski z jabłkami, zalewamy sokiem z całej cytryny.
Mąkę oraz proszek przesiewamy, dodajemy sól i rodzynki. Mieszamy.
Ubijamy ricottę, mleko, cukier, roztopione masło i jajka. Dodajemy naprzemiennie suche składniki oraz starte jabłka.
Formę do muffinek wykładamy papilotkami lub smarujemy masłem.
Wlewamy ciasto na wysokość 2/3 foremek.
Muffinki pieczemy 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Gotowe odstawiamy do ostudzenia. Następnie wyjmujemy z foremek i oprószamy cukrem pudrem.
Smacznego!
Świetne muffinki, porywam jedną.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.