Kourabiedes obok ciasteczek melomakarona ( przepis tutaj) to nieodzowny wypiek na Święta.
W Grecji cukiernie pękają wręcz w szwach, a Grecy zjadają je na kilogramy. W odróżnieniu od większości wypieków te ciasteczka nie są polewane syropem, tylko obtaczane w cukrze pudrze.
Kruche migdałowe pyszności. Swój wyśmienity smak zawdzięczają ouzo i wodzie różanej. Niektórych te składniki mogą odstraszać, jednak nie są one dominujące i w połączeniu w pozostałymi składnikami tworzą niepowtarzalny smak.Naprawdę warto ich spróbować!
Składniki:
- 220g miękkiego masła
- 60g cukru pudru
- 350g mąki pszennej
- 120g mielonych migdałów
- 2 łyżki ouzo ( ew. brandy)
- 1 żółtko
- 3 łyżki wody różanej ( opcjonalnie)
- cukier puder do posypania
Miękkie masło ucieramy z cukrem pudrem na puszystą masę.Dodajemy żółtko i alkohol, miksujemy do połączenia. Dodajemy przesianą mąkę pszenną oraz mielone migdały.
Zagniatamy gładkie elastyczne ciasto.
Ciasto rozwałkowujemy na 1,5cm. Szklanką wykrawamy kółka, możemy je podzielić na pół, aby otrzymać półksiężyce, a przez to również więcej ciastek.
Ciastka układamy w odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia lub matą silikonową.
Kourabiedes pieczemy około 15 minut w temperaturze 180 stopni.
Powinny się lekko zarumienić.
Jeszcze gorące zdejmujemy z blachy i układamy na kratce lub talerzu. Skrapiamy wodą różaną i szybko posypujemy obficie cukrem pudrem przez sitko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz