środa, 23 grudnia 2020

Migdałowo-czekoladowe ciasteczka w czekoladzie

 

Mięciutkie migdałowe pierniczki, zupełnie inne od tych co znamy. Bardzo podobne w smaku do Elisenlebkuchen, niemieckich pierników. Niemieckie pierniczki często  mają w składzie mąką migdałową lub orzechową, nadaje ona im miękkości i cudownego aromatu.
Te pierniczki rozpływają się wręcz w ustach. W przepisie podaję różowy pieprz do dekoracji, ale nic nie szkodzi na przeszkodzie, żeby posypać ciasteczka słupkami migdałów lub orzechowym krokantem.
Są cudowne! Najlepiej spożyć je w ciągu tygodnia, potem zaczynają powoli twardnieć.

Składniki:

  • 170g kuwertury lub gorzkiej czekolady o zawartości min.60% kakao
  • 4 białka
  • 140g cukru
  • 280g mielonych migdałów
  • okrągłe opłatki ( ok.50 małych lub 25 średnich)

dekoracja

  • 300g kuwertury lub gorzkiej czekolady o zawartości min.60% kakao
  • 30ml oleju rzepakowego lub orzechowego
  • różowy pieprz
  • drobno pokrojona kuwertura lub czekolada

Kuwerturę ścieramy na drobnych oczkach tarki lub wkładamy do malaksera na kilka chwil.
Białka ubijamy z odrobiną soli, następnie dodajemy stopniowo 110g cukru i ubijamy na sztywno.  Do piany dodajemy startą kuwerturę, resztę cukru i mielone migdały i mieszamy łopatką.

Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni, góra, dół.

Na macie silikonowej lub papierze do pieczenia rozkładamy opłatki. Masę przekładamy do rękawa cukierniczego z okrągłą końcówką i wyciskamy masę na opłatek. W przypadku braku rękawa możemy użyć zwykłego woreczka i ściąć końcówkę.

Ciastka pieczemy około 10-12 minut, będą jeszcze wtedy odrobinę miękkie i tak jak ok. Ciastka przekładamy na kratkę do wystudzenia.

Kuwerturę lub czekoladę drobno kroimy i wraz  olejem przekładamy do miski, którą umieszczamy nad garnkiem z gotującą się wodą. Garnek nie może dotykać wody.
Gdy kuwertura się rozpuści dokładnie całość mieszamy.
Przestudzone ciastka maczamy w rozpuszczonej klawiaturze, trzymając za brzeg opłatka.
Posypujemy różowym pieprzem i drobno posiekaną kuwerturą.

Po zastygnięciu polewy ciastka przekładamy do puszki.
 


 



 



niedziela, 20 grudnia 2020

Śledzie z marynowanym imbirem i różowym pieprzem

 



Kolejna wariacja na temat śledzika. Tym razem trochę odchudzonego, bo bez dużej ilości oleju lub śmietany. Tym razem bardziej na ostro i bardziej orientalnie. Mam nadzieję, że wpis ucieszy tych co na diecie:)

Składniki:

  • 4 płaty śledziowe typu matjas
  • 0,5 szkl. marynowanego różowego imbiru
  • 2 łyżeczki różowego pieprzu
  • 1,5 płaskiej łyżeczki płatków chilli
  • 5 łyżek oleju sezamowego
  • 3 łyżki zalewy z marynowanego imbiru
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
  • ewentualnie sól


Śledzie moczymy w zimnej wodzie, kilkukrotnie zmieniając wodę.
Następnie kroimy ryby na małe kawałki ( plasterki grubości palca).
Do miseczki wlewamy oba rodzaje oleju, zalewę, płatki chilli oraz rozgnieciony w moździerzu różowy pieprz. Całość dobrze mieszamy.
Do sosu dodajemy płatki imbiru -jeśli są duże rwiemy je na mniejsze kawałki. Dokładamy kawałki ryby i całość delikatnie mieszamy. Próbujemy- jeśli ryba będzie mało słona ( czasem zdarzają się takie śledzie), wtedy doprawiamy dodatkowo solą.
Rybę wraz z sosem przekładamy do słoika lub salaterki.
Śledzie najlepsze będą następnego dnia, gdy smaki się przegryzą.




sobota, 19 grudnia 2020

Zimtsterne - niemieckie ciasteczka na Boże Narodzenie

 
 
Zimtsterne to jedne z najpopularniejszych ciasteczek pieczonych w okresie Bożego Narodzenia. Zawierają w sobie to co najlepsze czyli mielone migdały, które nadają ciasteczkom niezapomniany smak.
Przygotowanie jest bardzo łatwe, jest jednak małe ale, trzeba uważać bardzo na czas pieczenia. Nawet minuta ma znaczenie. Właściwie upieczone ciasteczka są dość miękkie, z pieca wyciągamy je jak wydaja się nam jeszcze niedopieczone. Niestety minuta dłużej powoduje, ze robią się twardsze, a tu już nie to samo.
Najlepiej około 12 -13 minuty sprawdzić palcem jak się upiekły, jeśli są zwarte, ale miękkie, będą dobre.
Niestety każdy piekarnik piecze trochę inaczej, więc 1 blachę trzeba przetestować. Ale naprawdę warto!

Składniki:
  • 3 białka
  • 200g cukru pudru
  • 400g mielonych migdałów
  • 1 łyżka cynamonu
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • trochę mielonych migdałów ew. mąki do podsypania

2 białka ubijamy na sztywno i dodajemy stopniowo łyżka po łyżce 100g cukru pudru. Ubijamy, aż masa będzie gęsta i lśniąca. Wsypujemy cynamon i mielone migdały ( jeśli migdały są zbite a nie sypkie, to najpierw przesiewamy przez sito). Dokładnie mieszamy.
Matę silikonową posypać  mielonymi migdałami. Wyłożyć ciasto i rozwałkować na około 1 cm, ciasto będzie się trochę kleić. Foremkę zanurzamy za każdym razem w cukrze pudrze i wycinamy gwiazdki.
Przekładamy na blachy wyłożone papierem do pieczenia.

Piekarnik nagrzewamy do 150 stopni ( 140 z termoobiegiem).
Ostatnie białko ubijamy na sztywno, dodajemy resztę cukru pudru i sok z cytryny. Ubijamy na gładko.
Surowe ciasteczka smarujemy masą przy pomocy pędzelka.

Pieczemy około 15 minut. Ciasteczka powinny być miękkie, a bezowa skorupka biała.
Odstawiamy do wystudzenia na kratce.
Przechowujemy w puszce.



poniedziałek, 14 grudnia 2020

Schab ze śliwkami z pomarańczową nutą



W moim rodzinnym domu zawsze na Święta były zimne mięsa. Schab ze śliwkami, pieczone polędwiczki, szynki czasem jeszcze inne specjały. Również ja kultywuję tą tradycję i co roku piekę schab ze śliwką. Mięso jest delikatne, z wilgotną śliwką. Długo zachowuje świeżość, po Świętach świetne na kanapki. Idealnie też się mrozi.


Składniki:

  • 1kg schabu
  • 3 ząbki czosnku
  • sól, pieprz
  • 3/4 szkl. soku pomarańczowego
  • 100g suszonych śliwek
  • 1 szkl. białego wina półwytrawnego ew. półsłodkiego
  • masło do wysmarowania


Schab myjemy i wycinamy tłuszcz. Czosnek przecieramy przez praskę. Nacieramy mięso czosnkiem, solą i pieprzem. Zalewamy sokiem pomarańczowym i wstawiamy do lodówki na godzinę.
Mięso nakłuwamy ostrym nożem albo nacinamy wąską kieszeń. Do otworu wkładamy śliwki.
Naczynie żaroodporne smarujemy masłem, wkładamy mięso wraz z sokiem i pieczemy przez godzinę w 200 stopniach. W międzyczasie polewamy wytwarzającym się sosem. W połowie pieczenia dodajemy wino.
Upieczony schab odstawiamy do ostygnięcia. Kroimy w plastry.




piątek, 11 grudnia 2020

Ciasteczka rafaello

 


Te ciasteczka to moje zeszłoroczne odkrycie i w tym roku na pewno też je upiekę. Smakują naprawdę jak rafaello, co prawda nie mają miękkiego środka jak w prawdziwych cukierkach, ale są lekko chrupiące, otulone białą czekoladą i wiórkami, zupełnie jak rafaello. Ten przepis na pewno przypadnie do gustu wszystkim fanom tych cukierków. Gorąco polecam!

Składniki:

  • 300g mąki pszennej
  • 250g miękkiego masła
  • 100g mielonych migdałów
  • 100g wiórków kokosowych
  • 100g cukru
  • sól

dodatkowo

  • 100g białej czekolady
  • 0,5 szkl, wiórków kokosowych

Mąkę przesiewamy przez sito. Dodajemy mielone migdały i wiórki kokosowe. Następnie dodajemy miękkie masło pokrojone na mniejsze kawałki wsypujemy cukier i szczyptę soli. Całość dobrze zagniatamy.

Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni z termoobiegiem.

Blachę wykładamy papierem do pieczenia lub matą silikonową. Z ciasta lepimy kulki wielkości orzecha włoskiego i układamy na blasze w odstępach. Pieczemy 15 minut, uważając, żeby się nie zarumieniły.  Ciastka studzimy na kratce.

Czekoladę łamiemy na kawałki i wkładamy do metalowej miski umieszczonej na garnku z gotującą się wodą. Miska nie może dotykać wody.

Ciastka zanurzamy w płynnej czekoladzie lub oblewamy czekoladą na kratce, wtedy pod kratką umieszczamy dodatkowo blachę.

Po oblaniu natychmiast zanurzamy w wiórkach kokosowych i odstawiamy do zastygnięcia.





czwartek, 10 grudnia 2020

Ciasteczka z morelami i rozmarynem

  

Mięciutkie ciasteczka jak mini biszkopciki. Mają obłędny smak i aromat. Połączenie moreli z rozmarynem jest niepowtarzalne. Jeśli próbowaliście kiedyś dżemu morelowego z rozmarynem, wiecie o czym mówię. A teraz ten smak jest przeniesiony na ciasteczka. Wspaniałe! 

Składniki:

  • 120g miękkiego masła
  • 130g cukru
  • 2 jajka
  • 160g mąki
  • 100g kaszki kukurydzianej lub manny
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 100g suszonych moreli
  • 1 cytryna ( skórka +sok)
  • 2 -3 gałązki rozmarynu
  • kilka łyżek dżemu morelowego

Morele siekamy drobno. Cytrynę sparzamy, ścieramy skórkę. Morele zalewamy sokiem wyciśniętym z cytryny. Igły rozmarynu obrywamy z gałązek i drobno siekamy.

Miękkie masło ucieramy z cukrem i szczyptą soli na gładką masę. Dodajemy skórkę z cytryny oraz jajka. Następnie dosypujemy przesianą mąkę i proszek, a także kaszkę. Miksujemy na gładko i dodajemy osączone morele i rozmaryn. Mieszamy łopatką.

Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni. Blachę wykładamy matą lub papierem do pieczenia.

Wykładamy porcje ciasta zostawiając między nimi trochę miejsca, gdyż podczas pieczenia ciastka powiększą swa objętość.

Pieczemy około 12 minut, do lekkiego zrumienienia. Studzimy na kratce.

Dżem morelowy podgrzewamy i jeśli nie jest gładki przepuszczamy przez sito. Przy pomocy pędzelka smarujemy ciastka dżemem. Dżem wzmocni aromat moreli i sprawi, że ciastka nie wyschną.





sobota, 5 grudnia 2020

Tarta z białym makiem



Tarta nie tylko na Święta. Jeśli został wam mak z listopadowego pieczenia rogali ten przepis będzie jak znalazł. Albo jeśli ciemny mak wam się znudził. Tarta jest cudownie krucha, a nadzienie mięciutkie i pachnące. W środku bogactwo bakalii. Do tego kawka i można na chwilę się porozkoszować :)

Składniki:
  • 100g mąki krupczatki
  • 100g mąki pszennej
  • 50g cukru pudru
  • 100g masła
  • 1 żółtko
masa
  • 250g białego maku
  • 75g cukru
  • 3 łyżki cukru pudru
  • 3 łyżki płynnego miodu
  • 3 łyżki bułki tartej
  • olejek migdałowy
  • 3/4 szkl. orzechów włoskich
  • garść moreli suszonych
  • garść daktyli
  • 3 białka
  • 2 żółtka
  • pekany do dekoracji


Mak zalewamy gorącą wodą na 1 cm ponad mak i odstawiamy na godzinę.
Z obu mąk, cukru pudru, masła i żółtka zagniatamy gładkie ciasto. Owijamy folią spożywczą i wkładamy na pół godziny do lodówki.
Odlewamy wodę, której mak nie wchłonął.
Ciasto wyjmujemy z lodówki i rozwałkowujemy. Wylepiamy lekko natłuszczoną i oprószoną mąką formę do tarty ( ok.24 cm średnicy) tworząc brzeg.
Wstawiamy ponownie do lodówki na pół godziny.

Mak mielimy dwukrotnie na drobnych oczkach. Dodajemy miód, bułkę tartą, cukier puder i żółtka.
Dokładnie mieszamy. Bakalie siekamy i wraz z olejkiem dodajemy do masy. Następnie białka ubijamy ze szczyptą soli pod koniec dodając stopniowo cukier.

Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni z termoobiegiem.
Formę z ciastem wyjmujemy z lodówki, nakłuwamy ciasto widelcem. Przykrywamy folią aluminiową, na którą wysypujemy suche ziarna fasoli lub specjalne obciążniki.
Pieczemy w ten sposób w nagrzanym piekarniku ok 12 min. Następnie zdejmujemy folię i pieczemy jeszcze 5 minut, aż ciasto się lekko zrumieni. Wylewamy na tartę masę makową, łyżką wygładzamy wierzch. Ozdabiamy pekanami. Pieczemy 25 min, aż wierzch będzie wypieczony.
Upieczoną tartę studzimy 15-20 minut w formie, następnie delikatnie wyjmujemy.
Kroimy gdy całkowicie ostygnie.




Kliknij "Starsze posty", aby zobaczyc pozostałe przepisy.