sobota, 12 października 2013

Placek ze śliwkami


Ten placek to chyba jedno z pierwszych ciast, które upiekłam. Przepis pochodzi z gazetki dla dzieci " Płomyczek", o ile dobrze pamiętam tytuł, bo to ładne 25 lat temu było. Przepis wycięłam wtedy z gazetki, teraz jest już pomięty i pożółkły, z plamami na kartce, które świadczą o częstym jego wykorzystywaniu.
To ciasto jest banalnie proste i zawsze się udaje.

Składniki:
  • 1 masło
  • 2 szkl. mąki pszennej
  • 1 szkl. cukru
  • 4 jajka
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 kg śliwek węgierek

Masło rozpuszczamy w rondelku i odstawiamy do przestygnięcia. Jajka ubijamy z cukrem na idealnie białą i gładką masę, grudki cukru nie powinny być wyczuwalne. Następnie dodajemy przesianą mąkę i proszek do pieczenia, miksujemy. Powoli dolewamy rozpuszczone masło i miksujemy, aż składniki się połączą.
Śliwki myjemy, przepoławiamy i usuwamy pestki.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia, wylewamy ciasto i układamy przepołowione śliwki, wewnętrzną stroną do góry.
Pieczemy około godziny w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Gdy ciasto zbrązowieje, sprawdzamy patyczkiem, czy jest już gotowe.
Gotowe ciasto po przestudzeniu posypujemy przesianym cukrem pudrem.





1 komentarz:

  1. Moja Mama robi często coś podobnego, ze śliwkami właśnie, albo wiśniami. Pyszne jest :)

    OdpowiedzUsuń