Rewelacyjna zupa. Przygotowuje się ja bardzo szybko, jest sycąca i bardzo rozgrzewająca. Idealna, gdy wracamy po spacerze, na dworze zimno, a my chcemy szybko wypić coś rozgrzewającego, żeby nie złapało nas przeziębienie. Przepis pochodzi z gazetki delikatesów "Piotr i Paweł". Zmieniłam jedynie ilości przypraw i tłuszczu.
Składniki:
- 4 cebule
- 4 ząbki czosnku
- 1 litr bulionu
- 300 ml białego wina
- 2 łyżki masła
- 3 łyżki oliwy
- 2 łyżki mąki
- 1,5 łyżeczki suszonego tymianku
- 3 liście laurowy
- 4 ziela angielskie
- 0,5 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
- sól
- pieprz
- razowy chleb
- 10 dag startego żółtego sera
Cebulę drobno siekamy i podsmażamy na rozgrzanej oliwie z dodatkiem masła. Cebula powinna lekko zbrązowieć.
Zagotowujemy bulion, dodajemy do niego tymianek, liść laurowy, ziele angielskie, gałkę, sól i pieprz. Następnie oprószamy cebulę mąką i podsmażamy dalej, aż mąka się zrumieni.
Dolewamy wino i dodajemy plasterki czosnku. Mieszamy cały czas, aby nie utworzyły się grudki. Zmniejszamy ogień i smażymy jeszcze kilka minut.
Zawartość patelni wkładamy do bulionu i dokładnie mieszamy. Zagotowujemy, zmniejszamy ogień i gotujemy jeszcze 5 minut.
Z chleba robimy grzanki, posypujemy je startym serem (1/4 odkładamy) i zapiekamy w piekarniku, aż ser się rozpuści.
Grzanki umieszczamy w głębokim talerzu, zalewamy gorąca zupą. Wierzch posypujemy reszta sera.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz