Od kilku lat jeżdżę co roku do Zakopanego pochodzić po górach. Po całym męczącym dniu uwielbiam zjeść coś pysznego, najlepiej typowo góralskiego. Jedną z takich potraw jest kwaśnica, zupa podobna do kapuśniaka, jednak o niebo lepsza. Jej smak w dużej mierze zależy od kwaśności kapusty kiszonej i ilości wody, jakiej użyjecie.
Składniki:
- 0,5kg żeberek
- 0,5 kg kapusty kiszonej
- 0,4 kg ziemniaków
- 1 garść grzybków
- 3 liście laurowe
- 3 ziela angielskie
- pieprz
- ewentualnie sól
Grzybki zalewamy szklanką gorącej wody i odstawiamy na 0,5 godziny.
Żeberka kroimy na mniejsze kawałki, wycinamy bardzo tłuste kawałki i zagotowujemy w 3 litrach wody, zbieramy szumowiny. Następnie dodajemy kiszoną kapustę. Kapusty nie płuczemy, możemy ja ewentualnie trochę pokroić. Sprawdzamy ilość wody -wody w garnku powinno być tyle, aby pokryła lekko kapustę.
Do garnka dodajemy liście laurowe i ziele angielskie, dodajemy grzybki wraz z wodą, w której się moczyły.
Zupę doprawiamy pieprzem i gotujemy ok 1,5 godziny, aż mięso będzie prawie odchodzić od kości.
Wtedy dodajemy obrane i pokrojone w grubą kostkę ziemniaki. Gotujemy jeszcze 20 minut, ziemniaki powinny być miękkie, a mięso powinno łatwo się oddzielać o kości. Próbujemy i doprawiamy jeszcze ewentualnie pieprzem lub solą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz