Sezon na czereśnie trwa dość krótko. Z reguły, gdy orientujemy się, że zjedlibyśmy jeszcze trochę czereśni, jest już dawno po sezonie!Ale, aby zapewnić sobie możliwość pałaszowania czereśni o każdej porze roku, można zamknąć ich smak w słoiku. Konfitury są co prawda znacznie słodsze niż świeże czereśnie, ale przecież inaczej nie dałoby rady ich przechować.
Przygotowanie konfitur jest dziecinnie proste, trochę jest zabawy z usuwaniem pestek, ale jeśli nie macie drylownicy, świetnie sprawdzi się też zwykła wsuwka do włosów.
Składniki na 4 słoiki:
- 1,5 kg czereśni po wydrylowaniu
- 60 dag cukru
Owoce płuczemy pod bieżącą wodą, a następnie przebieramy, usuwając nadgryzione przez szpaki lub obite okazy. Usuwamy szypułki i drylujemy. Czereśnie przekładamy do garnka, zasypujemy cukrem i gotujemy około 1,5 godziny na średnim ogniu od czasu do czasu mieszając. Istotne jest to zwłaszcza na początku, zanim puści sok. Gdy minie podany czas gotowania wyłączamy gaz i zostawiamy konfitury do następnego dnia. Kolejnego dnia gotujemy konfitury około 2 godzin na małym ogniu, co jakiś czas mieszając. Gdy zaczną gęstnieć, mieszamy częściej, aby się nie przypaliły.
Aby sprawdzić czy konfitura jest już wystarczająco gęsta, wykładamy odrobinę na talerzyk i sprawdzamy jej gęstość, gdy ostygnie.
Gotowa wrzącą konfiturę wlewamy do suchych wyparzonych słoików, oczyszczamy rant słoika, jeśli go zabrudzimy i szybko zakręcamy. Odkładamy słoiki do góry nogami. Po 40 minutach można słoiki odwrócić, wieczka powinny się już zassać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz