Rozpływające się w ustach kruche ciasto o lekkim słodko słonym smaku. Do tego aksamitny krem dyplomat powstały z połączenia klasycznego kremu patissiere oraz śmietanki kremówki. I jako zwieńczenie, przepyszne słodkie borówki amerykańskie. Niebo w gębie... mówię wam.....
Składniki:
ciasto:
- 4 żółtka
- 150g drobnego cukru do wypieków
- 150g miękkiego masła
- 200g mąki pszennej tortowej
- 4g soli
- 10g proszku do pieczenia
krem:
- 400ml mleka 3,2%
- 1 laska wanilii
- 80g cukru
- 4 żółtka
- 15g mąki pszennej tortowej
- 15g skrobi kukurydzianej
- 3 listki żelatyny
- 250ml śmietanki 30%
- 400g borówek
- listki mięty do przybrania
Najpierw przygotowujemy ciasto. Żółtka ubijamy z cukrem na puch. Dodajemy miękkie masło, miksujemy na gładko. Następnie dosypujemy przesianą mąkę i proszek do pieczenia oraz sól.
Miksujemy, aż składniki dobrze się połączą. Masa powinna być dość klejąca. Ciasto zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na 30 minut.
Żelatynę namaczamy w zimnej wodzie.
Ze strąka wanilii wyjmujemy ziarenka i wraz ze strąkiem oraz 2 łyżkami cukru wrzucamy do rondelka. Zalewamy mlekiem i zagotowujemy. Odstawiamy na 5 minut. Odcedzamy.
W osobnym garnku mieszamy żółtka z resztką cukru oraz przesianą mąkę pszenną i kukurydzianą.
Zalewamy gorącym mlekiem, stawiamy na gazie i energicznie mieszamy trzepaczką, aż uzyskamy konsystencję kremu. Krem zdejmujemy z ognia.
Żelatynę odciskamy z wody, dodajemy do kremu i znów energicznie mieszamy. Przekładamy krem do płaskiego naczynia, wygładzamy powierzchnię i przykrywamy folia spożywczą, tak aby folia dotykała kremu. Dzięki temu na powierzchni kremu nie ściągnie się kożuch.
Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na koło o średnicy formy do tarty. Formę smarujemy odrobiną tłuszczu i sypiemy odrobiną mąki. Przekładamy ciasto do formy, formując brzeg.
Pieczemy ok. 20 min w piekarniku nagrzanym do 170 stopni.
Upieczone ciasto zostawiamy w formie do ostudzenia.
Gdy krem patissiere ostygnie, delikatnie łączymy go partiami z ubitą śmietanką.
Krem wykładamy na ostudzoną tartę, układamy borówki. Dekorujemy listkami mięty.
Zjawiskowa:)
OdpowiedzUsuń