Mam słabość do tej sałatki. Niby takie nic, bo tylko kilka składników, ale jaki efekt! Całość spaja cudowny sos, który nadaje sałatce charakteru. Sałatka świetnie sprawdzi się na lunch lub kolację. Wciąga!
Składniki:
- 1 sałata rzymska
- 100g wędzonego boczku
- 200-250g filetu z indyka
- 2-3 kromki chleba
- kawałek parmezanu
- 2 łyżki oleju
- sól
- pieprz
sos
- 1 ząbek czosnku
- 1 żółtko
- 1 łyżka oliwy
- 1 łyżeczka musztardy
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 1 łyżeczka sosu worcester
- świeżo mielony pieprz
Sałatę opłukujemy, osuszamy i rwiemy na kawałki. Układamy na talerzach.
Boczek wytapiamy na suchej patelni na chrupiąco. Zdejmujemy z patelni, ale wytopiony tłuszcz zostawiamy.
Plastry boczku osączamy na papierze kuchennym, gdy ostygnie łamiemy na mniejsze kawałki.
Chleb kroimy w kostkę i obsmażamy na wytopionym tłuszczu.
Filet z indyka myjemy, osuszamy i kroimy w kostkę.
Na osobnej patelni rozgrzewamy 2 łyżki oleju i smażymy kurczaka na złocisto doprawiając solą i pieprzem.
Na sałacie układamy mięso, boczek oraz grzanki.
Przygotowujemy sos - żółtko i oliwę miksujemy na gładko, aż masa lekko zwiększy objętość. Następnie dodajemy posiekany czosnek, musztardę, sok z cytryny oraz sos worcester i ponownie miksujemy.
Sosu nie będzie bardzo dużo- dlatego jeśli lubicie sałatki z dużą ilością sosu - radzę podwoić składniki.
Jeśli nie chcecie kręcić żółtka z oliwą, możecie zastąpić je 2 łyżkami majonezu.
Sałatę skrapiamy sosem, posypujemy świeżo mielonym pieprzem oraz płatkami parmezanu.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz