Ten sernik urzeka już podczas przygotowania. Nie mogłam się powstrzymać od wyjadania surowej masy łyżką. Jest przepyszna! Sernik jest bardzo puszysty i leciutki, mocno rośnie, ale później opada. Smakuje za to bezbłędnie!
Składniki:
- 135g ciastek typu oreo
- 2 kopiaste łyżki masła
- 500g zmielonego twarogu półtłustego
- 4 jajka
- 120g drobnego cukru
- 250 ml śmietanki 30%
- 2 kopiaste łyżki mąki pszennej
- 5 -6 łyżek likieru kawowego
- 0,5 szkl. kropelek czekoladowych ( opcjonalnie)
Ciastka i masło umieszczamy w malakserze i miksujemy na drobny piasek. Przesypujemy go do okrągłej tortownicy o śr.22 cm. Dociskamy i podpiekamy 10 minut w piekarniku nagrzanym do 175 stopni. Twaróg miksujemy ze śmietaną, dodajemy żółtka oraz mąkę pszenną. Na koniec wlewamy likier i ponownie miksujemy.
Białka ubijamy na sztywno, a następnie dodajemy łyżka po łyżce drobny cukier. Gęstą masę białkową mieszamy partiami z masą twarogową. Jeśli używamy kropelek czekoladowych, wsypujemy je teraz i delikatnie mieszamy z masą.
Masę serową wykładamy na podpieczony spód.
Sernik pieczemy w kąpieli wodnej, czyli owijamy formę folia aluminiową - ostrożnie, aby się nie poparzyć.
Do większej blachy wkładamy blachę z ciastem, dolewamy wrzątku do połowy blaszki, tak aby woda nie przedostała się pod folię. Można oczywiście też upiec ciasto tradycyjnie - różnica, będzie taka, że boki sernika będą zarumienione.
Pieczemy około 40-50 minut. Wierzch powinien być dobrze wypieczony. Jeśli ciasto mocno wyrosło, przy studzeniu na pewno opadnie. Upieczony sernik wyjmujemy z kąpieli wodnej i wstawiamy z powrotem do wyłączonego piekarnika, aby wystygł.
Ostudzony dekorujemy lukrem, czekoladą lub cukrem pudrem, wg uznania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz