Jak byłam mała uwielbiałam te słodycze. Chyba zawsze kusił mnie ten smak truflowy i nutka alkoholu.
Dopiero gdy po jakimś czasie dowiedziałam się, że bomby powstają z resztek ciasta, zaczęłam mieć wątpliwości co do tych resztek, czy to czerstwe resztki czy świeże okrawki i bomby poszły w zapomnienie.
Zawsze patrzyłam na nie w cukierni, ale i tak przodowały poznańskie brzdące.
Tymczasem ostatnio podczas pieczenia babki zdarzył mi się mały wypadek i babka wyszła częściowo zakalcowata. Nie spojrzałam na temperaturę i babka piekła się zbyt długo w za niskiej , no i mimo zwiększenia temperatury efekt był jaki był.... Jako, że nie znoszę marnować jedzenia i z każdych resztek staram się coś wyczarować, tutaj też obkroiłam babkę, wykorzystałam dobrą wyrośniętą część babki i przygotowałam bomby rumowe. Tak więc, jeśli macie kawałek babki lub biszkoptu, które wyszły na przykład za suche, lub właśnie trochę zakalcowate, nie wyrzucajcie, przygotujcie bomby!
Składniki:
- 400g ciasta piaskowego lub biszkoptowego
- 2 łyżki mocnej kawy
- 5 łyżek rumu
- 3 kopiaste łyżki nutelli
- 2 kopiaste łyżki kakao
- 100g gorzkiej czekolady
- 1 łyżka oleju
- 1 łyżeczka wiórków kokosowych do dekoracji
Ciasto kruszymy do miski. Dodajemy kawę, rum, nutellę oraz kakao. Mieszamy wszystkie składniki.
Z masy formujemy kulki. Jeśli masa będzie za sucha dodajemy kawę, rum, lub nutellę, gdy za mokra, więcej ciasta lub kakao.
Czekoladę rozpuszczamy wraz z olejem w kąpieli wodnej. W tym celu nad garnkiem z gotującą się wodą umieszczamy metalową miskę, wkładamy do niej połamaną czekoladę oraz wlewamy olej i czekamy aż czekolada się rozpuści. Delikatnie mieszamy do uzyskania gładkiej konsystencji .
Oblewamy bomby czekoladą i posypujemy wiórkami kokosowymi. Odstawiamy do zastygnięcia czekolady.,
Bomby przechowujemy w lodówce.
Na pewno smakują obłędnie ;) jeżeli coś Ci zostało to możesz się ze mną podzielić ;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam na swojego bloga kulinarnego: klik <3
Bardzo chętnie 😃
OdpowiedzUsuńIle bomb wychodzi z tego przepisu?
OdpowiedzUsuńNa pewno minimum 10, zależy jak duże kule sie uturla :)
UsuńMi wyszło 15 sztuk i są obłędne!!!!! 😁😁😁
OdpowiedzUsuńsuper, bardzo się cieszę, że smakowały :)
Usuń