Krem kokosowy z truskawkami

Jakiś czas temu kupiłam kokosa. Nie miałam specjalnie na niego pomysłu, ale jakoś tak się do mnie uśmiechał w sklepie..:) Az w końcu stwierdziłam, ze najwyższy czas coś z nim zrobić, bo za chwilę to nada się tylko do kosza. Najpierw należało go jednak otworzyć. Jak się okazuje wcale nie jest to takie proste... najpierw należy zrobić dziurki śrubokrętem w miejscu 3 ciemniejszych plamek na kokosie.
Udało mi się wbić tylko w dwie. Wodę kokosową wylewamy, przynajmniej do tego przepisu nie jest nam potrzebna. Następnie można spróbować przekroić kokosa małą piłką, opukać go młotkiem, aż pęknie, albo ogrzać 20 minut w gorącym piekarniku i wtedy sam trochę popęka i wtedy powinny wystarczyć 2 puknięcia młotkiem, aby go rozłupać. Wszystko pięknie, ale walka nadal trwała!W końcu po kilkunastu opukiwaniach orzech pękł. Trafiłam chyba na jakiś krnąbrny okaz:)
Miąższ wyjmujemy ze skorupki i obieramy go zwykłą obieraczką. Taki miąższ używamy do przygotowania mleka lub śmietanki kokosowej, można go zetrzeć na wiórki lub wykorzystać do zrobienia deseru, tak jak ja to właśnie zrobiłam.

Składniki na 5 porcji:

• 1 kokos ( miąższ)
• 250 ml śmietanki 30%
• 1 cukier waniliowy
• 1 łyżka cukru pudru
• 2 łyżki mleka
• 20 dag truskawek
• 2 łyżki masła

Miąższ kroimy w mniejsze kawałki i siekamy w blenderze. Otrzymamy wiórki kokosowe.
Kremówkę ubijamy z cukrem waniliowym. Wiórki ucieramy z masłem i cukrem pudrem. Dodajemy mleko.
Ucieramy jeszcze parę minut. Masa nie będzie zupełnie gładka, wiórki będą trochę wyczuwalne.
Mieszamy masę kokosową z kremówką.
Krem rozkładamy do pucharków. Truskawki myjemy. Odkładamy 5 do dekoracji. Pozostałe kroimy w plasterki i układamy na kremie. Na środku kładziemy odłożoną całą truskawkę.

Rada: krem jest słodki i sycący, radzę używać niewielkich pucharków lub nakładać krem do połowy objętości naczynia.