Niestety źródła przepisu nie podam, bo wycięłam kiedyś tylko ten przepis z gazety i nie zachował się nigdzie tytuł pisma. Niemniej jednak warto skusić się na taka wariację szparagową.
Składniki:
- 1 pęczek szparagów
- 2 pomidory
- 250g filetów z łososia
- 1 cebula
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki mąki
- 200 ml mleka
- 200 ml śmietany 12% lub 18%
- 12 płatów lasagne
- 50g startego parmezanu
- sok z 0,5 cytryny
- gałka muszkatołowa
- sól
- pieprz
- 1 łyżka masła/ margaryny do wysmarowania formy
Płaty lasagne namaczamy w gorącej wodzie przez 3 minuty. Wyjmujemy i odkładamy na talerz. Ważne, aby nie nachodziły na siebie, ponieważ wtedy nam się posklejają. Szparagi obieramy, obcinamy zdrewniałe końce i gotujemy w osolonej wodzie ze szczyptą cukru. Po ugotowaniu szparagów odlewamy jedna szklankę płynu.
Pomidory sparzamy wrzątkiem i po kilku minutach nacinamy skórkę,powinnam ładnie nam odejść. Pomidory kroimy w kostkę. Łososia myjemy, odcinamy skórę i kroimy go w poprzek na plastry .
Cebulę obieramy i drobno kroimy.Masło rozpuszczamy w rondelku, dodajemy cebulę.Gdy się zeszklą, dosypujemy mąkę i smażymy parę sekund do zbrązowienia zasmażki. Wlewamy mleko i śmietanę, mieszamy. Masa powinna być jednolita. Dodajemy szklankę wody z gotowania szparagów, doprawiamy gałką, solą i pieprzem. Skrapiamy cytryną. Gotujemy 5 minut na małym ogniu.
Rozgrzewamy piekarnik do 180-200 stopni.
Formę żaroodporną smarujemy masłem. Wykładamy 3 płaty lasagne. Rozkładamy trochę szparagów i pomidorów, polewamy niewielką ilością sosu. Wykładamy kolejną warstwę lasagne. Układamy połowę łososia i zalewamy sosem. Ponownie układamy lasagne, łososia i zalewamy sosem. Na koniec układamy ostatnie płaty lasagne, resztę szparagów i pomidory. Zalewamy całość resztą sosu.Posypujemy parmezanem.
Zapiekamy 30 minut.
Rada: W moje formie żaroodpornej mieszczą się 3 płaty lasagne umieszczone obok siebie. Nie każdy ma w domu jednak taka sama formę, dlatego zalecam "przymierzenie" suchej lasagne do formy i sprawdzenie ile się mieści.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz