Bułeczki chodziły za mną od dawna. Uważam, ze to fajny pomysł, zabrać takie bułeczki w długa podróż lub na piknik. Akurat szykowała się długa podróż, wiec postanowiłam swój pomysł wcielić w życie.
Składniki na 20 bułeczek:
- 1 kg mąki
- 100g drożdży
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżki soli
- 1 szkl. mleka
- 4 jajka
- 150g margaryny
- 750g pieczarek
- 3 łyżki masła
- 5 łyżek sezamu
- sól
- pieprz
Podgrzewamy lekko mleko i rozpuszczamy w nim drożdże. Dodajemy cukier oraz 2 łyżki mąki. Konsystencja powinna przypominać gęstą śmietanę. Rozpuszczamy 150g margaryny.
Do dużej miski przesiewamy mąkę, mieszamy z solą. Gdy drożdże podrosną, wlewamy je do miski.
Wbijamy 3 jajka oraz przestudzoną margarynę.
Zagniatamy ciasto i odstawiamy do wyrośnięcia.
Pieczarki myjemy i drobno kroimy. Podsmażamy na maśle, doprawiamy solą i pieprzem.
Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy na stolnicy podsypanej mąką. Wycinamy duże krążki, na środku kładziemy łyżkę nadzienia i zawijamy ciasto do środka, formując bułeczkę.
Bułeczki układamy na natłuszczonej blasze, spoiwem do dołu. Odstawiamy na 15 minut.
Sezam prażymy na suchej patelni.
Jajko roztrzepujemy i przy pomocy pędzelka smarujemy bułeczki. Posypujemy sezamem.
Bułeczki wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i pieczemy 20 minut. Powinny ładnie się zarumienić. Upieczone bułeczki zdejmujemy z blachy i odstawiamy do ostygnięcia .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz