Długo się wahałam, czy zdradzić wam ten przepis. Ten przepis to moja perełka, dostałam go dawno temu od babci. Pamiętam jak babcia piekła go z zielonym agrestem i jeszcze z wierzchu smarowała lukrem.
Nie można było się oprzeć.
Przepis ma kilka nietypowych składników jak ocet czy mleko, ale nadają one ciastu pulchności i puszystości, tak jak w cieście drożdżowym. Placek zawsze się udaje i błyskawicznie znika. A jakbyście jednak nie mieli kogo obdzielić plackiem, a sami dbacie o linię, polecam pokroić placek na porcje i zamrozić. Potem wystarczy tylko godzinka, by odtajał.
Składniki:
- 1 margaryna
- 4 jajka
- 1 szkl. cukru
- 2 szkl. mąki pszennej
- 1 szkl. mąki ziemniaczanej
- 1 cukier waniliowy
- 1 łyżka proszku do pieczenia
- 1/3 szkl. mleka
- 1 łyżka oleju
- 1 łyżka octu
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1kg rabarbaru
- 1 łyżeczka mąki
- odrobina tłuszczu i bułki tartej do formy
- ew. cukier puder do posypania
Margarynę miksujemy z jajkami i cukrem. Gdy masa będzie gęsta i jednolita, dodajemy przesiane mąki, cukier waniliowy i proszek do pieczenia.Dodajemy mleko. Gdy masa dobrze się połączy dodajemy olej, ocet i sok z cytryny.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Rabarbar myjemy, oczyszczamy z włókien i kroimy na kawałki.
Wkładamy owoce do miski i mieszamy z łyżeczką mąki.
Dużą blachę prostokątną ( tradycyjna lub taka z wyposażenia piekarnika, w zależności od tego jak gruby placek lubimy) smarujemy tłuszczem i wysypujemy bułka tarta. Rozsmarowujemy równomiernie ciasto i układamy na wierzchu owoce.
Wkładamy do piekarnika na godzinę.Czasem wystarczy 45 minut w zależności od piekarnika, tak więc, około tego czasu radze sprawdzać patyczkiem czy ciasto jest gotowe.
Ciasto wyjmujemy z piekarnika do przestudzenia.
Jeśli lubimy posypujemy cukrem pudrem.
wychodzi BREJA
OdpowiedzUsuńNajpierw ubijamy jajka, potem dodajemy po trochu margarynę, Rabarbar nalezy uprzednio przegotować tak z 10 min z dodatkiem cukru - inaczej ciasto najpierw nam się zgrudzi (ratunek - wstawić garnek do ciepłej wody i roztrzepać trzepaczką zgrudzoną zawartość) a po upieczeniu z owoców zrobi się suchy wiór.
OdpowiedzUsuńoj to coś musiałaś/es zle zrobić, to ciasto nie ma prawa sie nie udać! Nie wiem co masz na myśli pisząc o zgrudzeniu, u mnie taki efekt nigdy nie wystąpił.Mikser sobie z wszystkim poradzi.
OdpowiedzUsuń