Pyszne tradycyjne pączki, z piękną jasną obwódką, z nadzieniem z powideł i w moim przypadku posypane cukrem pudrem, bo nie przepadam za lukrem. Uzależniają. Na jednym się na pewno nie skończy. Z podanych składników wyszły mi 53 sztuki, więc rozumiecie...zjadłam dużo za dużo!Na szczęście znaleźli się chętni do wykarmienia:) Pączki są lekkie i puszyste, oczywiście jak to pączki najlepsze tego samego dnia. A ja wcinam je jeszcze na gorąco!
Składniki na ok. 50 sztuk:
- 300g mąki pszennej chlebowej
- 280g mąki pszennej + 3 łyżki
- 100g masła , roztopionego i przestudzonego
- 125ml mleka
- 125 ml wody
- 70g cukru + 1 łyżka
- 3 jajka
- 20 g drożdży
- 0,5 łyżeczki soli
- 2 łyżki wódki lub spirytusu
- 3 kostki smalcu lub 3 szkl. oleju
- 1 słoik ulubionego dżemu
- cukier puder do posypania
Drożdże kruszymy, dodajemy łyżkę cukru i 3 łyżki mąki, mieszamy dokładnie i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 15 minut. W tym czasie odmierzamy mąkę i przesiewamy ją do miski. Dodajemy sól, jajka, 70g cukru, mleko, wodę, wódkę i roztopione ostudzone masło. Następnie całość mieszamy z wyrośniętymi drożdżami. Wyrabiamy gładkie ciasto i odstawiamy na 1-1,5 w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Po tym czasie rozwałkowujemy ciasto na grubość centymetra i szklanką wykrawamy kółka. Kładziemy je na blacie oprószonym mąką i odstawiamy na co najmniej 30 minut, aż wyrosną.
Olej lub smalec rozgrzewamy do 175 stopni. Temperaturę sprawdzamy termometrem lub wrzucamy odrobinkę ciasta - jeśli zacznie się od razu smażyć to smalec/olej jest odpowiednio nagrzany.
Wkładamy delikatnie pączki do tłuszczu, smażymy po kilka minut z każdej strony, gotowy pączek będzie wyglądał jak nadmuchany i będzie brązowy.
Pączki robią się szybko brązowe- jeśli jednak proces ten nastąpi niemal błyskawicznie to koniecznie zmniejszamy ogień, natomiast gdy zbyt wolno się rumienią to ogień zwiększamy. Usmażone pączki odsączamy na papierze kuchennym.
Dżem przekładamy do szprycy i nadziewamy pączki. Posypujemy przesianym cukrem pudrem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz