W końcu w tym roku mamy wysyp grzybów! Ostatnie lata w mojej okolicy były bardzo słabe, jeśli chodzi o grzyby. Jakieś zapasy suszonych grzybów były, ale symboliczne. Rok temu nie było nic.
Dlatego teraz cieszę się niesamowicie, że w lasach tak obrodziło. Będą grzyby suszone, w śmietanie, w occie, część pójdzie do zamrożenia, część na zupę lub sos grzybowy. Dziś podzielę się moim niezawodnym przepisem na grzybki marynowane w occie. Są rewelacyjne!
Składniki:
- 1kg kapeluszy małych podgrzybków ( czarnych łebków)
- 3 cebule
- 200ml octu 10%
- 100g cukru
- 3 łyżki soli
- 1łyżka kwasku cytrynowego
- 1-2 opakowania gorczycy białej
- ziele angielskie
Kapelusze myjemy i następnie gotujemy 15 minut w wodzie zakwaszonej kwaskiem cytrynowym i osolonej 1 łyżką soli. Następnie odlewamy wodę, a kapelusze przelewamy zimną wodą.
Cebulę kroimy w talarki.
W wyparzonych słoikach układamy partiami grzybki i cebulę. Na każdy słoik dajemy łyżkę ziaren gorczycy i 2 ziela angielskie.
400 ml wody zagotowujemy wraz z cukrem, octem i resztą soli. Zalewamy grzyby- nie powinny wystawać ponad powierzchnię zalewy i zakręcamy słoiki.
Słoiki pasteryzujemy około 20-30 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz