Od dawna nie kupuję wędlin. Są tak nafaszerowane chemią i tak niewiele w nich mięsa, że naprawdę czuję obrzydzenie i nie jestem w stanie ich przełknąć. Od dłuższego czasu sama piekę różnego rodzaju mięsa, w ogóle nie ma porównania, smak i tekstura są fantastyczne! A ich przygotowanie jest banalnie proste, wystarczy tylko pilnować czasu pieczenia. Podzielę się z wami moim ulubionym przepisem, który powstał w sumie przypadkiem. Nie miałam bulionu do podlewania mięsa i podlewałam pieczeń piwem. Wyszło znakomicie! Schab jest delikatny i kruchy i nie czuć smaku piwa. Gorąco polecam!
Składniki:
- 1kg schabu niepoprzerastanego tłuszczem
- 1 szkl. jasnego piwa
- 3 łyżki słodkiej mielonej papryki
- 2 łyżki ziół prowansalskich
- 3 łyżki oleju
- sól
- pieprz
Schab myjemy i osuszamy. Brytfankę lekko natłuszczamy. Mięso nacieramy dobrze solą oraz pieprzem, polewamy olejem i posypujemy papryką i ziołami. Wcieramy przyprawy równomiernie w mięso.
Brytfankę z mięsem wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Po 20 minutach pieczenia polewamy schab piwem i pieczemy dalej. Łącznie pieczemy mięso 80 minut, co 15 minut polewając mięso sosem wytworzonym z tłuszczu i piwa.
Upieczone mięso odstawiamy do ostygnięcia. Zimne kroimy na cienkie plasterki według potrzeb i bieżącego zużycia. Pozostałą część upieczonego schabu zawijamy w folię i przechowujemy w lodówce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz