Świetna opcja na drugie śniadanie lub podwieczorek. Tak naprawdę te drożdżówki można przygotować na dwa sposoby. Jeśli nie pozwolimy ciastu zbyt długo wyrastać drożdżówki wyjdą bardziej jak ciastka z ciasta francuskiego. Jeśli damy im czas, będą jak prawdziwe puszyste drożdżówki. Nadzienie jest skromne: cynamon, rodzynki, skórka pomarańczowa... efekt niesamowity.
Przepis na te smakołyki znalazłam w magazynie Biedronki. Gorąco polecam!
Składniki:
- 0,5kg mąki pszennej
- 50g drożdży
- 0,5 szkl. mleka 3,2%
- 80g masła
- 2 jajka
- 80g cukru
nadzienie
- 100g rodzynek
- 1 łyżka skorki pomarańczowej
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
- 50g cukru
- 3 łyżki soku z cytryny
- 50g masła
Drożdże kruszymy i rozprowadzamy w podgrzanym mleku. Mleko powinno być ciepłe, ale nie gorące, w przeciwnym razie zabije nam drożdże. Do mieszanki dodajemy połowę cukru i 2 łyżki mąki. Mieszamy trzepaczką i odstawiamy na około 10 minut do wyrośnięcia drożdży.
Resztę mąki przesiewamy do miski, dodajemy posiekane masło i jajka i resztę cukru.
Wlewamy wyrośnięty zaczyn i wyrabiamy ciasto. Formujemy kulę, przykrywamy miskę ściereczką i odstawiamy na co najmniej pół godziny do wyrośnięcia.
Mieszamy składniki nadzienia.
Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy na na 5 mm na kształt prostokąta. Na cieście rozkładamy wiórki masła i nadzienie. Ciasto zwijamy w roladę i kroimy na plastry około 2cm. Układamy na blasze wyłożonej matą do pieczenia lub papierem do pieczenia. Zostawiamy na kolejne 30 minut do wyrośnięcia.
Drożdżówki pieczemy około 18-20 minut w piekarniku nagrzanym do 170 stopni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz