Oceniam ten sernik jako najlepszy jaki jadłam. Idealnie kremowy, delikatny, nie za słodki. Bez kruchego spodu i bakalii. W tym serniku można delektować się czystym smakiem sera.
Ten sernik jest tak delikatny, a jednocześnie tak pełny w smaku, że trudno to opisać. A na pewno trudno zjeść tylko jeden kawałek.
Składniki:
- 1kg twarogu najlepiej z zawartością ok.18% tłuszczu
- 150g miękkiego masła
- 5 jajek
- 150g cukru pudru
- 150g śmietanki 30%
- cukier waniliowy
- 4 łyżki mąki ziemniaczanej
- 4 łyżki drobnego cukru
- sól
- cukier puder do posypania
Miękkie masło kroimy w kostkę i ucieramy mikserem na gładką masę. Stopniowo dodajemy cukier puder oraz żółtka. Gdy masa będzie idealna gładka, dodajemy łyżka po łyżce twaróg naprzemian ze śmietanką. Wsypujemy cukier waniliowy oraz mąkę ziemniaczaną. Ponownie miksujemy aż do uzyskania gładkiej masy.
Białka ubijamy z solą na sztywno, pod koniec dodając łyżka po łyżce drobny cukier.
Do masy serowej dodajemy partiami ubite białka, za każdym razem dokładnie mieszając.
Tortownicę o średnicy 26 cm wykładamy zgniecionym papierem do pieczenia ( dno i boki). Wlewamy masę serową i wygładzamy wierzch.
Sernik wkładamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni z termoobiegiem.
Pieczemy ok 45 minut. Po 30 minutach gdyby sernik zaczął się zbyt mocno rumienić zmniejszamy do 160 stopni.
Gdy sernik będzie wypieczony na górze, ale wciąż elastyczny, wyłączamy piekarnik i uchylamy drzwiczki. Po 15 minutach wyciągamy sernik i studzimy minimum kilka godzin.
Wystudzony sernik uwalniamy z obręczy.
Zostawiamy papier lub go wyciągamy pomagając sobie specjalną dużą szpatułą do przenoszenia ciast.
Gotowy sernik posypujemy przez sitko cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz