Na to ciasto czaiłam się od dawna. Miałam obawy, że może być mocno słodkie, ale wcale tak nie jest. Wyobraźcie sobie tylko, ciasteczkowy spód, masa kajmakowa, banany i bita śmietana.
Przecież to musi być PYSZNE! Ciasto jest rewelacyjne z wielu względów - nie wymaga pieczenia, przygotowanie zajmuje nieco ponad kwadrans, smakuje rewelacyjnie i mimo,że ciasto nie jest za słodkie da się poprzestać na jednym kawałku. Oczywiście zależy jakiej wielkości kawałek sobie ukroicie:) Przyznam szczerze, że z łakomstwa próbowałam ciasta od razu, ale warto trochę poczekać i schłodzić ciasto w lodówce, jest jeszcze lepsze!
Składniki:
- 180g herbatników typu petitki
- 120g masła
- 460g masy kajmakowej ( krówkowej)
- 3 duże banany
- 250 ml kremówki
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżka kawy rozpuszczalnej
- 1 łyżka kakao
Ciasteczka kruszymy w blenderze lub wkładamy do woreczka połamane z grubsza i wałkujemy kilkukrotnie. Masło rozpuszczamy i zalewamy okruszki, wyrabiając lekko masę.
Na dno tortownicy lub obręczy o średnicy 26 cm wsypujemy okruchy. Dociskamy mocno, wygładzamy i wstawiamy na 10 minut do zamrażarki. W tym czasie kroimy banany w plasterki i ubijamy kremówkę z łyżką cukru.
Schłodzony spód wyjmujemy z zamrażarki, powinien być już zestalony. Na wierzch wykładamy masę kajmakową , plasterki bananów i kremówkę. Kakao i kawę w proszku mieszamy w miseczce i posypujemy ciasto tą mieszanką przez sitko.
Ciasto wkładamy do lodówki do schłodzenia. Następnie delikatnie obkrawamy wokół i zdejmujemy obręcz.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz