Nie wierzycie, ze dwie osoby mogą zjeśc całe ciasto w jeden dzień? Mogą. I nawet biją się o ostatni kawałek! To ciasto jest rewelacyjne, mokre, mocno czekoladowe, z wiśniami... przypomina święta, ponieważ w głównej mierze składa się z marcepanu i zmielonych migdałów.Mogłabym je jeść codziennie i chyba nigdy mi się nie znudzi!
Składniki na małą tortownicę:
- 50g cukru brązowego
- 50g cukru białego
- 100g masła
- 3 jajka
- 100g marcepanu
- 100 g mielonych migdałów
- 200g gorzkiej czekolady
- 50g mąki pełnoziarnistej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 200g wydrylowanych wiśni ( mogą być również z kompotu lub mrożone)
- wiśnie kandyzowane lub świeże do dekoracji
Masło ucieramy z cukrem do białości. Dodajemy stopniowo po 1 żółtku. Marcepan i 100g czekolady ścieramy na tarce i dodajemy do masy. Dosypujemy mielone migdały. Mąkę z proszkiem do pieczenia przesiewamy i łączymy dokładnie z masą.
Białka ubijamy na sztywno i mieszamy delikatnie z ciastem.
Małą tortownicę wykładamy papierem do pieczenia i wlewamy do niej ciasto. Układamy wiśnie, wciskając je lekko do środka.
Pieczemy około godziny w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Ostudzone ciasto oblewamy czekoladą roztopioną w kąpieli wodnej. W tym celu w rondelku podgrzewamy wodę i wkładamy do niego stalową miskę. Do miski wrzucamy kawałki czekolady. Czekolada roztopi się pod wpływem ciepła.
Ciasto dekorujemy kandyzowanymi lub świeżymi wiśniami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz