Już od dawna nie kupuję gotowych mieszanek musli czy granoli. Odkąd mam świadomość, co jest dla mnie dobre, a co mi szkodzi, wnikliwie czytam wszystkie etykiety i wybieram produkty zdrowe, jak najmniej przetworzone. Oczywiście nie zawsze można znaleźć takie w 100% dobre produkty, dlatego wtedy albo rezygnuję całkiem z zakupu danego produktu albo przygotowuję go sama.
Takim przykładem jest właśnie musli, zawiera często jakieś dziwne niepotrzebne dodatki czy cukier, a jeśli jest ze zdrowych składników to kosztuje krocie.
A ja na przekór zrobię swoją wersję, znacznie tańszą i bez cukru. Musli można dowolnie modyfikować dodając swoje ulubione bakalie.
Składniki na duży słoik:
- 3 szkl. płatków owsianych górskich
- 1 szkl. suszonej żurawiny
- 1 szkl.pestek słonecznika
- 3/4 szkl. wiórków kokosowych
- 3/4 szkl. siemienia lnianego
- 0,5 szkl. ziaren sezamu
- 0,5 szkl. pestek dyni
- 0,5 szkl. orzechów nerkowca lub innych ulubionych
- 4 łyżki rodzynek
- opcjonalnie kropelki z gorzkiej czekolady
Wszystkie składniki mieszamy w dużej misce. Przesypujemy do słoika.
Takie musli można przechowywać przez kilka miesięcy, ale zapewniam, że tyle nie przetrwa, bo szybko je zjecie:)
uwielbiam domowe musli :) nie mają tyle cukru co sklepowe
OdpowiedzUsuń