Dla wszystkich na diecie. Torcik samo zdrowie :) Bazuje na kilku składnikach, a spód z ciasteczek można ominąć. Znakiem szczególnym tego ciasta są samoznikąjące kawałki...:)
Torcik jest naprawdę lekki i spokojnie można zjeść więcej niż 1 kawałek.
Składniki na okrągłą blachę o średnicy 26-28cm.
- 0,5 kg truskawek średniej wielkości
- 3 galaretki truskawkowe
- 2 duże jogurty naturalne
- 70 g masła
- 250g pokruszonych ciasteczek digestive albo pierniczków korzennych
2 galaretki przygotowujemy według opisu na opakowaniu, zużywamy jednak połowę podanej ilości wody, a więc rozpuszczamy galaretki w 2 szklankach wody. Odstawiamy do przestudzenia.
Truskawki myjemy, odcinamy szypułki.
Ciasteczka kruszymy w blenderze lub wkładamy do woreczka i rozwałkowujemy.
Masło rozpuszczamy i mieszamy z ciasteczkami.
Masą wykładamy dno formy.
Jogurt ubijamy trzepaczką, aby rozbić ewentualne grudki. Dolewamy zimną galaretkę, dokładnie mieszamy.
Jogurtową galaretkę wstawiamy do lodówki. Tężejącą masę wylewamy na masę ciasteczkową. Wstawiamy do lodówki na kolejne 15 minut. Po tym czasie układamy na masie truskawki, wypukłą stroną do góry.
Ostatnią galaretkę przygotowujmy zgodnie z opisem na opakowaniu, tym razem nie zmniejszamy jednak ilości wody. Zimną i lekką tężejącą galaretką zalewamy truskawki. Ważne, aby robić to powoli, aby nie powstały bąbelki powietrza.
Torcik wstawiamy do lodówki do całkowitego ściągnięcia się galaretki.
Rada: Galaretkę jogurtową można wstawić na chwilę do zamrażarki, wtedy szybciej stężeje, należy jednak często ja kontrolować, bo gdy za mocno zastygnie, nie będziemy mogli pozbyć się już grudek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz