Kiedy pierwszy raz spróbowałam pierników norymberskich byłam autentycznie zachwycona. Mięciutkie, pachnące, prawie bez mąki, za to z migdałami i skórką pomarańczową. Cały rok czekałam na paczkę od znajomej z tymi piernikami. A gdy tylko byłam w Berlinie szukałam obowiązkowo choć jednego opakowania. Nie było to wcale wbrew pozorom takie łatwe. Niby produkt niemiecki, ale jednak norymberski i w innych częściach kraju niekoniecznie dostępny.
W tym roku spróbowałam zrobić je sama, zakupiłam specjalne opłatki i... wyszły! Może nie są tak idealnie ładne jak niemieckie, ale za to własnej roboty. Zrezygnowałam z lukru, bo niespecjalnie za nim przepadam, jednak jeśli macie ochotę, możecie pierniki jak najbardziej polukrować.
Składniki na 16 sztuk:
- 16 okrągłych opłatków o średnicy 9 cm
- 4 białka
- 50g skórki pomarańczowej
- 100g masy marcepanowej
- 150g mielonych migdałów
- 150g drobnego cukru
- 30g mąki pszennej
- 10g cynamonu
- 10g kakao
- 10g przyprawy do piernika
- 1 szczypta soli
- 1 kopiasta łyżeczka proszku do pieczenia
Marcepan ścieramy na tarce. Skórkę drobno siekamy.
Do misy miksera wrzucamy mielone migdały, skórkę, marcepan, cukier, mąkę. Dodajemy cynamon, kakao, sól oraz przyprawę do piernika, a na końcu proszek do pieczenia. Mieszamy łyżką.
Następnie dodajemy białka i odrobinkę wody. Miksujemy na masę. Gdyby była zbyt sucha dodajemy jeszcze troszkę wody.
Na blasze na papierze do pieczenia układamy opłatki. Na każdym kładziemy po kopiastej łyżce masy, równomiernie rozsmarowujemy.Zostawiamy 2 mm od brzegu opłatka. Odstawiamy na pół godziny.
Następnie pieczemy w 180 stopniach około 15 minut. Nie dłużej, ponieważ mają być miękkie w środku.
Przekładamy na kratkę do ostygnięcia. Jeśli masa podczas pieczenia się nie rozeszła i wystają brzegi opłatków odcinamy je ostrym nożem uważając, aby zachować okrągły kształt pierników.
Przechowujemy w puszce.
Pierniki można polukrować lub oblać czekoladą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz