To ciasto a'la keks, nada się świetnie do popołudniowej kawy albo zastąpi keks z bakaliami, który zazwyczaj pieczemy na Święta. Gorąco polecam!
Składniki:
- 90g masła
 - 100g gorzkiej czekolady 70%
 - 50g kandyzowanej skórki pomarańczowej
 - 200g mąki pszennej, najlepiej tortowej
 - 1 torebka suszonych drożdży ( 7g)
 - 3 jajka
 - 130g cukru pudru
 - 60g miodu
 - 110 ml śmietany 30%
 - skórka otarta z pomarańczy
 
syrop:
- sok z połowy pomarańczy
 - 100ml świeżo zaparzonego espresso
 - 10g cukru pudru
 
Masło roztapiamy i studzimy. Jajka roztrzepujemy trzepaczką z cukrem pudrem. Dodajemy miód, śmietanę i skórkę z pomarańczy. Mąkę mieszamy z drożdżami i dodajemy do masy. Mieszamy dokładnie, dodając roztopione ostudzone masło. Wsypujemy posiekaną czekoladę i kandyzowaną skórkę pomarańczową. Delikatnie mieszamy.
Tradycyjną formę keksową wykładamy papierem do pieczenia i wlewamy ciasto. Wyrównujemy wierzch.
Wstawiamy na 50-60 minut do piekarnika rozgrzanego do 160 stopni z termoobiegiem.
Pieczemy do suchego patyczka. Oczywiscie przy wetknieciu patyczka w czekoladę bedzie on mokry.
Jeszcze ciepłe ciasto wyjmujemy z blaszki i odrywamy delikatnie papier, nie wyrzucamy go. Ciasto nakłuwamy obficie wykałaczką lub patyczkiem do szaszłyków.
Z podanych składników przygotowujemy syrop łącząc dokładnie wszystkie składniki.
Papier ponownie wkładamy do formy, wkładamy ciasto i polewamy je syropem.
Zostawiamy do wchłonięcia.















