sobota, 25 czerwca 2022

Kompot z czerwonej porzeczki

 


Nie wiem dlaczego, ale jakoś nigdy wcześniej nie wpadłam na to, żeby robić kompot z czerwonej porzeczki. Nadmiar porzeczek po prostu zamrażałam. Jednego lata z resztek ugotowałam kompot, tak do wypicia na już. Jak się okrutnie zdziwiłam, jakie to jest pyszne! Co roku czereśnie, wiśnie i truskawki przerabiam na kompoty, czemu nie pomyślałam o porzeczce! Cudo, mówię wam. Koniecznie spróbujcie! 

Składniki na 1 słoik:

  • 2 garści czerwonej porzeczki
  • 3 łyżki cukru


Prościej być nie może. Wyparzone słoiki napełniamy umytą i odszypułkowaną porzeczką. Zasypujemy cukrem i zalewamy wrzątkiem, do 2 cm od nakrętki. Lekko mieszamy, aby cukier się trochę rozpuścił. Zakręcamy dobrze słoik. Dno dużego garnka wykładamy ściereczką, wlewamy letnią wodę i wkładamy zakręcone kompoty. Woda powinna sięgać do 2/3 słoika. Zagotowujemy i gotujemy 15 min.



sobota, 2 kwietnia 2022

Glazurowane marchewki


Ten przepis wykorzystuję namiętnie w sezonie letnim, gdy na straganach są młode marchewki. Rzecz jasna starsze marchewki też są świetne. Jednak ja jakoś latem staję się bardziej wege i stąd tak często się nimi zajadam. Przepis jest prosty i uda się każdemu. Marchewki są słodziutkie, maślane, po prostu przepyszne.

Składniki:

  • 5 marchewek średniej grubości
  • 2 łyżki masła
  • 2 łyżki cukru
  • sól, pieprz

Marchewki obieramy i przekrawamy wzdłuż na 3 słupki. Cieńsze marchewki jak na zdjęciu zostawiamy w całości.

Marchewki zalewamy wodą ok 1cm ponad warzywami. Dodajemy pół łyżeczki soli.

Gotujemy do prawie miękkości. Gdy będą takie już prawie, takie jakie lubimy odlewamy większość wody, zostawiamy około 1 cm na dnie. Dodajemy masło i cukier i gotujemy na dużym ogniu, aż woda odparuje, a marchewki zaczną się przysmażać. Jeśli lubicie można dodać wiecej cukru i masła, doprawić pieprzem, tak jak lubicie.

Glazurowane marchewki podajemy na ciepło.






niedziela, 20 lutego 2022

Krem czekoladowo orzechowy a'la nutella

 

Na pewno większość z was wie, że uwielbiana przez większość ludzi nutella niestety nie ma dobrego składu. To przede wszystkim tłuszcz i cukier, kalorii dużo, a wartości odżywczych tyle co kot napłakał.

Dlaczego zatem nie zrobić własnej nutelli? Zdrowszej, błyskawicznej i naprawdę pysznej? Oczywiście ta zdrowa nutella swoje kalorie ma, ale to dobre kalorie pochodzące głównie z orzechów i dobrej gorzkiej czekolady. Ten krem smakuje świetnie z tostem, z naleśnikami, sprawdzi się jako baza do trufli lub po prostu można ją wyjadać łyżeczką :)

 Składniki na 1 słoik:

  • 130g orzechów laskowych 
  • 75 gorzkiej czekolady minimum 62%
  • 90g masła
  • 4 łyżki cukru pudru
  • 100 ml mleka


Orzechy prażymy przez parę minut na suchej patelni. Następnie przekładamy na suchą ściereczkę kuchenną i pocieramy o siebie, aby pozbyć się skórki. Jeśli trochę zostanie nie ma co się przejmować.

Czekoladę przekładamy do malaksera i miksujemy szybko na wiórki, dosłownie kilka sekund.

Dodajemy orzechy i ponownie miksujemy do otrzymania gęstej pasty, wystarczy kilka razy zmiksować pulsacyjnie, aby osiągnąć taki efekt. Następnie dodajemy masło, cukier puder i mleko i miksujemy do otrzymania gęstej, dość gładkiej pasty. Jeśli chcemy bardziej płynny krem to dajemy trochę więcej mleka. Mój jest gęsty, bo taki potrzebowałam do innego przepisu.

Krem przekładamy do słoiczka i przechowujemy w lodówce.

Smacznego!



czwartek, 17 lutego 2022

Szybki makaron z chorizo

 


Bardzo często przygotowuję takie szybkie dania. Zużywam to co pod ręką, tak, aby nie wyrzucać jedzenia. Przeważnie tego samego dania nigdy potem nie powtarzam, ale tutaj akurat robię wyjątek.

Chorizo jest bardzo wdzięcznym składnikiem, nadaje głębię smaku całej potrawie. Użyjcie koniecznie pikantnego chorizo, nawet jeśli nie lubicie ostrych potraw. Użyjecie go po prostu trochę mniej.

Osobiście nie lubię pikantnych potraw, wiele rzeczy jest dla mnie za ostre. Dla porównania to co mój mąż i znajomi traktują jako delikatnie ostre dla to mnie piekło i oczy wychodzą mi z orbit :) Dlatego na blogu nie znajdziecie ostrych dań. Jeśli takie lubicie, to w tym przypadku dodajcie po prostu więcej chorizo i dodatkowo świeże ostre papryczki. Moja wersja jest delikatnie pikantna, ale to tez oczywiście zależy od rodzaju chorizo, ja kupuję chorizo w Lidlu.

Składniki na 3 porcje:

  • 1 duże pikantne chorizo
  • 1 żółta papryka
  • 1 puszka groszku konserwowego
  • 4-5 pomidorów lub puszka pomidorów
  • 2,5 szklanki ugotowanego drobnego makaronu
  • 2 łyżki ajwaru
  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • 1 łyżka posiekanego szczypiorku
  • 4 łyżki śmietany ( opcjonalnie)
  • 3 łyżki startego parmezanu
  • 1 łyżka koncentratu pomidorowego
  • pieprz, sól

Chorizo kroimy w półplasterki i wytapiamy na suchej patelni. Dodajemy oczyszczoną z gniazd nasiennych i pokrojoną w kostkę paprykę, chwilę podsmażamy, aż zmięknie. Następnie dodajemy pokrojone w kostkę pomidory lub puszkę pomidorów, dusimy ponownie parę minut. Wrzucamy odsączony groszek, dodajemy ajwar, koncentrat, posiekane zioła. Doprawiamy solą oraz pieprzem.

Na koniec wsypujemy ugotowany makaron, dodajemy kilka łyżek wody, jeśli sos jest zbyt gęsty. Mieszamy całość i gotujemy kilka minut na małym ogniu. Minutę przez zdjęciem patelni z gazu dodajemy parmezan i całość dobrze mieszamy. Jeśli mamy ochotę na mniej pomidorowy sos lub chcemy złagodzić smak chorizo wlewamy śmietanę i mieszamy całe danie, już nie gotujemy.


poniedziałek, 17 stycznia 2022

Apfelstrudel

 

Ciasto wygląda na bardzo skomplikowane, prawda? Nic z tego!  Korzystamy tutaj z gotowego ciasta filo, więc połowa pracy nam odpada. Oczywiście jeśli chcecie, można spróbować zrobić filo samemu, jednak jest to bardzo pracochłonne i udaje się dopiero po wielu próbach, więc akurat tutaj filo najlepiej zakupić. Skupiamy się na jabłkowym nadzieniu, takim jak do szarlotki. Oprócz jabłek można dodać garść orzechów, żurawinę lub rodzynki.

Apfelstrudel to bardzo popularne ciasto w Niemczech i Austrii, najczęściej podawane z sosem waniliowym lub lodami, serwowane na ciepło jak u nas szarlotka.

Pozycja obowiązkowa przy okazji wizyty w jednym z tych krajów.

Składniki:

  • 1 opakowanie ciasta filo
  • 3-4 łyżki masła
  • 3 jabłka, najlepiej kwaskowe
  • garść rodzynek (opcjonalnie)
  • garść orzechów (opcjonalnie)
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • sok z cytryny
  • cukier puder do posypania
  • sos/pudding waniliowy do podania ( opcjonalnie)


Masło rozpuszczamy w rondelku. Na blasze, na papierze do pieczenia umieszczamy 1 płat ciasta filo, resztę przykrywamy ściereczką, aby nie obeschła. Płat ciasta smarujemy masłem przy pomocy pędzelka. Z reguły opakowanie filo ma ok 7-9 płatów, wykorzystujemy wszystkie postępując w ten sam sposób.

Jabłka obieramy, usuwamy gniazda nasienne. Owoce kroimy w małą kostkę, skrapiamy sokiem z cytryny. Dodajemy cukier puder, cynamon oraz bakalie.Mieszamy.

 Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni, tryb góra dół.

Owoce wykładamy na posmarowane płaty, zostawiając margines wolnego ciasta. Zwijamy ciasto w roladę. Nie robimy górki z jabłek, bo ciężko będzie nam je zwinąć. Odrobiną masła smarujemy górę strudla.

Blachę wstawiamy do piekarnika na około 25-30 minut. Obserwujemy ciasto, aby nam się nie spiekło mocno od góry. Upieczony strudel studzimy na kratce. Chłodny posypujemy cukrem pudrem.

Podajemy z sosem waniliowym lub opcjonalnie z puddingiem waniliowym.

Strudel kroimy ostrym nożem.





Kliknij "Starsze posty", aby zobaczyc pozostałe przepisy.